Forum ASG Częstochowa
C. S. A. - Częstochowski Sojusz Airsoftowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

S.T.A.L.K.E.R. 18 maja - Kusięta [L/S]
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ASG Częstochowa Strona Główna -> Pole Walki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:58, 18 Maj 2008    Temat postu: S.T.A.L.K.E.R. 18 maja - Kusięta [L/S]

ja tu zaraz cos napisze Wink

Wyliczenia wyglądają nastepująco:

TEAM NR 1
Dagu, Aver, Devan, Szymek, Chajr = 64250 rubli

TEAM NR 2
Blackwater = 108300 rubli

TEAM NR 4
Slayr, Sou4, Marshal = 84300 rubli

TEAM NR 5
Foka, Prezes, Jackal, Jędrek = 31200 rubli

TEAM NR 7
Wolek, Wojtessky, Mati, Jastrząb = 90700 rubli

TEAM NR 8
Elvis, Skinner = 13700 rubli

TEAM nr 10
Moniek, Virus = 7500 rubli

Wolni strzelcy:
Harrison = 37950 rubli
Pablo = 79900 rubli
Marek = 3300 rubli


Ostatnio zmieniony przez Mozzart dnia Nie 17:25, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crazy
Weteran C.S.A.



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 14:12, 18 Maj 2008    Temat postu:

Dla mnie chyba najlepsza impreza w Częstochowie, a jedna z lepszych w ogóle w których brałem udział.

Mozzart ze swoimi ludźmi bardzo dokładnie się do wszystkiego przygotowali, za co im wielkie DZIĘKI (widzisz Mozzart, wyjątkowo cię chwalę Very Happy).

Wszystko odbyło się bez większych zgrzytów, jedynie pewna osoba znowu pokazała że nie umie sie zachować i nie potrafi stosować się do ogólnie obowiązujących zasad, widać ma swoje własne. No ale nevermind, shit happens.

Oby więcej takich sceno Mozzart Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 14:15, 18 Maj 2008    Temat postu:

Jak zrzucę z siebie tony piachu, to też coś napiszę Twisted Evil

W tym roku jak dla mnie najlepsza impreza na jakiej byłem :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 14:18, 18 Maj 2008    Temat postu:

Kilka słów wystarczy - wielki szacunek dla Mozza za przygotowania Smile. Było naprawdę ZAJEBIŚCIE!.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 14:24, 18 Maj 2008    Temat postu:

Bardzo klimatycznie !

Postrzelać może się za dużo nie nastrzelałem, ale klimat był i nikomu się nie nudziło.


Pozdrawiam wszystkie ekipy, z którymi przyszło mi dzisiaj współpracować ! Wink


To był bardzo dobry scenariusz, a gracze świetnie wczuli się w role.
Powrót do góry
Haszczu
Gość






PostWysłany: Nie 14:39, 18 Maj 2008    Temat postu:

powiem tak bardzo mi sie podobało MOZZ wygladal idealnie Jimmy tez Very Happy brawo dla Borysa (wojsko wie o kogo chodzi) i dziękuje wszystkim którzy w ogóle przybyli THX :* .... I chciałem bardzo przeprosić Stacha... sory... za to niefortunne zdarzenie ...



S.T.A.L.K.E.R II NADCHODZI
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 14:55, 18 Maj 2008    Temat postu:

Kto wymyslil ksywe BORYS:D no ja:)
Mnie sie podobalo zajebiscie bylo, praca nie poszla na marne z tymi przygotowaniami:)

S.T.A.L.K.E.R II musi byc:)
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 15:03, 18 Maj 2008    Temat postu:

najlepsza w częstochowie na jakiej byłem bez 2 zdań, Baaaaardzo mi się podobało, bardo plastyczny scenariusz, Mozz i jego kolega jako handlarze wczuli się świetnie i naprawdę było super.

P.S Mozz ten tajny odbiornik fal radiowych zony, to były słuchawki które stachu albo eugen znalazł na koksie dzień wcześniej Razz
Powrót do góry
Haszczu
Gość






PostWysłany: Nie 15:11, 18 Maj 2008    Temat postu:

mam pytanie czy CONA i BW widziały dziewczynę ? Dla waszej wiadomości dziewczyna była cały czas w bunkrze Razz
Powrót do góry
Crazy
Weteran C.S.A.



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 15:31, 18 Maj 2008    Temat postu:

wtedy jak my was zniewoliliśmy tez??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frędzel




Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rędziny

PostWysłany: Nie 15:33, 18 Maj 2008    Temat postu:

Full wypas mega kapciuch. Czyli jedno wielkie zajebicho.

Najlepsza impra w Cz-ewie na jakiej kiedykolwiek byłem.

Czekam na 2 część. Fajnie by było jakby trwała 24h albo więcej, bo wtedy dopiero by się złapało konkretny klimat xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haszczu
Gość






PostWysłany: Nie 15:39, 18 Maj 2008    Temat postu:

wtedy akurat nie ale jak byliście drugim razem to była Very Happy
Powrót do góry
Crazy
Weteran C.S.A.



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 15:52, 18 Maj 2008    Temat postu:

To za drugim razem nawet jej zdjęcie machnęliśmy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:03, 18 Maj 2008    Temat postu:

Wedlug mnie sprawiedliwie bylo by podzielic lup druzyn na tyle osob ile bylo w danej druzynie...

bez watp[ienia wygral by Pablo
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:08, 18 Maj 2008    Temat postu:

Mamy zdjęcie dziewczyny więc ją widzieliśmy Smile

Po co dzielić łup? to działamy drużyną czy samemu? Było mówione że można byc w drużynach i można być wolnymi strzelcami, każda z opcji ma swoją zalete i każdy świadomie wybrał.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:09, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:12, 18 Maj 2008    Temat postu:

nie no wiem, tylko np. wiekszej grupie latwiej bylo dzialac, przynajmniej tak zauwazylem:)
Powrót do góry
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 16:12, 18 Maj 2008    Temat postu:

Daliście trochę dupy bo nas nie przeszukaliście (wystarczyło powiedzieć i mieliśmy wam dać co trzeba)

Większość z nas miała części jakiejś mapy (cholera wie z czym, pytajcie "Handlarza") ale z wprowadzenia wynikało, że to ważne.

Nie wiem jak później, bo nie byłem w barze, ale na początku Jimmy się dobrze wczuł w rolę - pepeszka i ruski akcent Wink zresztą te rury od masek pgaz też dobre były i fajnie to wyglądało.

Klimat bardzo fajny, 3 mocne wymiany ognia, z których najlepsza była ta ostatnia, po tym jak mieliśmy drugie starcie z Blackwater najechała nas Cona i Myszków - 1 mag, 2 mag, 3 mag - zaciecie, AK przestaje strzelac, w okopie leży M14 - biorę - nie strzela (potem się okazało, że bez batki) - do kabury po Glocka - Glock cały w piachu, Kilera zabili - biore jego broń - headshot. Powalczyłem. Potem tylko obserwoałem jak naszej kobiecie ktoś strzelił prosto w szyję.

Motyw jak przyprowadzili do nas Pabla też był niezły - 10 minut narady jaki robimy z nim deal, czy robimy, czy sprzedajemy go Conie, a wszytko w końcu skończyło się na "Harry, zastrzel go" Wink

Szacun dla Mozzarta "za postawę, za pracę, za wkład, za zaangażowanie" ble ble ble i wogóle, dzień uważam za bardzo udany, szkoda tylko, że mój AK ma dosyć poważne zacięcie, bo żeby nie to to 100% satysfakcji, a tak to tylko 99 Wink

P.S. a jak się skończył w końcu ten deal, w którym Myszków miał nam sprzedać jakiś super mega hiper artefakt, za który handlarz nie był w stanie zapłacić ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:25, 18 Maj 2008    Temat postu:

Pablo zrobił to co powinien czyli działał nie zauważony i to jest ta przewaga, jednego gościa nikt nie szuka:)
Powrót do góry
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 16:28, 18 Maj 2008    Temat postu:

Haszczu napisał:
mam pytanie czy CONA i BW widziały dziewczynę ? Dla waszej wiadomości dziewczyna była cały czas w bunkrze Razz


hehehe wiemy i mamy jej fotke:

[link widoczny dla zalogowanych]

moze szczegolami nie grzeszy, ale wiedzielismy, ze ona to ona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:39, 18 Maj 2008    Temat postu:

ej to nie była dziewczyna tylko Gajowy:P

po co dzielić punkty? przecież to nie ważne kto ile ich zdobył tylko ważne, że wszyscy się dziś świetnie bawiliśmy i to jest najważniejsze;) scenariusz mega, chyba najlepszy w mojej karierze. klimat niesamowity, wczucie się w role itd do tego przebrania i adrenalina, elastyczność zadań i w ogóle kurwa zajebiście;)

wszystkim sceptykom jak np Mikołaj udowodniliśmy, że nawet w tej skłóconej miedzy sobą Częstochowie da się stworzyć taki klimat i tak świetną rozgrywke!

gratuluje organizatorom i szacunek dla Was.

czekam na więcej i jednocześnie zapraszam do nas na czerwcową nocke;)

do nastepnego;)
Powrót do góry
wojtessky




Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: brac kase na kulki

PostWysłany: Nie 16:39, 18 Maj 2008    Temat postu:

Zajebicha byłaSmile
Dzięki przede wszysztklim Mozartowi i całemu SUSowi za organizację, klimat i włożoną pracę oraz TAGowi Myszków i CONIE za wspaniała współprace:) Walczyć z wami ramię w ramię to prawdziwy zaszczyt!

Ogólnie jedna z najlepszych imprez w roku 2008(i wogóle). Cięzko bedzie to przebic dopiero maj a poprzeczka tak wysoko. Ale to dobrze:) może wpłynie to na podwyższenie poziomu softu w czewie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 16:52, 18 Maj 2008    Temat postu:

Mati napisał:
ej to nie była dziewczyna tylko Gajowy:P


Nooo jaka jej tam ksywke nadaliscie, to ja nie wnikam, ale wiem ze to ona. Widzialem pierscionek na palcu, a jesli mialby to byc facet, to moze startowac na najbardziej damskie rece w Polsce ^___^

Poza tym to byla jedyna osoba, ktora nie wyszla po naszym zmasowanym ataku na baze i kryla sie w najodleglejszym zakatku bunkra.


Ale ale! bylbym zapomnial.

Jeszcze raz bardzo dziekuje Mozzartowi i wszystkim, ktorzy przyczynili sie do tego dziela. To juz druga zajebista impreza, ktora zostala przez niego zaplanowana, a ktora utkwila mi w pamieci (pierwsza to zdobywanie paczki Brembo przy 3 stronach konfliktu).

Ale ta byla najlepsza z najlepszych!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:59, 18 Maj 2008    Temat postu:

Ogolnie to zajebiste miejsce jest tam w kusietach na strzelanki, jeszcze niedalko jest zafajna Zielona Gora, zawsze mozna zrobic tam jakies co nieco...

Rozumiemy ze CONA robi najlepsze scenariusze podczas nocy:)
Jak bym mogl to byl bym na 100%Smile
Powrót do góry
Haszczu
Gość






PostWysłany: Nie 17:22, 18 Maj 2008    Temat postu:

kolesie tez noszą obrączki Very Happy mogliście ja/jego wyciągnąć Very Happy ;] apropo tekst dzisiejszego dnia powiedziany przez fale "podaj swoją pozycje?" odpowiedz Very Happy "złapaliśmy jaszczurkę"

Ostatnio zmieniony przez Haszczu dnia Nie 17:28, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 18:12, 18 Maj 2008    Temat postu:

jak ktos znalazl i oddal by szkielka żółte od uvexow ivo bl bym bardzo wdzieczny...
dla znalazcy cos sie znajdzie:)
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 18:56, 18 Maj 2008    Temat postu:

Mega wypasiona impreza.Klimat no i kultura gry na najwyższym poziomie.No i te walki na skorpiony-miodzio.Jastrząb-nie zapomnę Ci,że zabrałeś mi zabawę na springi Very Happy Very Happy .Jakieś zdjęcia są może?Bo o ile się nie mylę to Minior zdjęcia robił
Powrót do góry
kolek102
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa centrum

PostWysłany: Nie 19:27, 18 Maj 2008    Temat postu:

super hiper wypierdziście i z przytupem

sceno bez zarzutu no może jedno za wysoko poszła poprzeczka teraz będą tylko gorsze Very Happy

podziękowania dla kolegów z BW oraz wszystkich obecnych brawwwwwwo!!!

Moz nie wiem co jesz ale jedz tego dużo jeszcze raz dzięki !!!!!!


Ostatnio zmieniony przez kolek102 dnia Nie 19:32, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kali
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:37, 18 Maj 2008    Temat postu:

No i ten Kołkowy telefon Rambo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 19:51, 18 Maj 2008    Temat postu:

wolek napisał:
Minior zdjęcia robił


gdzieś Ty Miniora widział ? Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:57, 18 Maj 2008    Temat postu:

Harry Minior był w super taktycznej żółtej kamizelce i robił zdjęcia Very Happy Very Happy
Powrót do góry
kolek102
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa centrum

PostWysłany: Nie 20:01, 18 Maj 2008    Temat postu:

panowie zdjęcia zdjęcia !!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pablo




Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nierada

PostWysłany: Nie 20:10, 18 Maj 2008    Temat postu:

impreza naprawde przednia. zwłaszcza ze siedziałem cały czas okrakiem na barykadzie jak to ładnie któryś z najemników walczacych ramie w ramie z BW powiedział. Wyszło mi to całkiem na dobre gdyby nie akcja z wojskiem do którego mnie nie przyprowadzono tylko sam przyszedłem(ja głupia) sie ułożyć w celu zaplanowania kilku zasadzek na CONE BW TAG i innych (i zabrania im artefaktów + mozliwość zrobienia zdjęcia kobiecie na czym była by $$$) MOZZART GRATULACJE ZAJEFAJNEJ IMPREZY I CZEKAMY NA SEQUEL
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:54, 18 Maj 2008    Temat postu:

to teraz się wypowie dziewczyna... Borys..... czy jak kto woli:D

cóż tu powiedziec.... czuje ze mnie zadrapały krzaki ( stanowczy brak wprawy w przedzieraniu sie przez c"haszcze"Very Happy) oraz ze kopnął mnie niesamowity zaszczyt uczestniczenia w TEJ strzelance jako pierwszej w zyciu mym:D....

rewelacja... jeszcze nigdy nie spedziłam tyle czasu w zadnym bunkrze:)

a następnym razem uboire rękawiczki..

Mozzart? recpect...
Chłopaki? jestescie zajebisci... poznanie Was, przedzieranie sie przez las i siedzenie z Wami bunkrach... czysta przyjemność...!

dziekuje bardzo serdecznie :*
anka


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:55, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:55, 18 Maj 2008    Temat postu:

1. Jestem szczęsliwy że zaczeliśmy punktualnie.

2. Jest mi naprawde przykro że tylko 3 osoby pomosły nieść ten stół.

3. Naprawde świetnie się bawiłem razem z Jimmym. Dodam że nie pokazaliśmy jeszcze w pełni naszych talentów aktorskich. To jeszcze nie było to. Zobaczymy kiedy indziej.

4. Panowie czemu wy do cholery do mnie dzwoniliście! Very Happy Na każdy telefon starałem się oddzwaniać. Nie zawsze było to możliwe. Następnym razem będą dwa numery (pierwsza rzecz do poprawki)

5. Pomysł wirtualnych pieniędzy wypalił i jestem z niego bardzo zadowolony Wink

6. Czemu nikt nie przeszukiwał żołnierzy ?

7. Na samym poczatku dostałem niezłego zonka. Po rejstracji, gdy powiedziałem ze można wyruszyc w strefę wszystkie grupy po prostu.......poszly. Nie patrząc na nic..... Jeden jedyny Pablo bardzo mądrze podszedl do sprawy. Jako jedyny zostal, podszedł do stołu i dorwał się do handlarza który udzielił mu pomocnych informacjii. Reszta handlarza olałą ganiając sie za artefaktami. Bynajmniej na początku......

8. Super sie wszyscy wczuli (jak na pierwszy raz) kombinatarstwo wasze było nie samowite! Chyba jednym z najleprzych przykładów było to jak kupiłem jakis kawalek gumy ze bagatela 3 kafle?

9. Dobrym motywem było gdy zleciłem Pablowi zrobienie zdjęc jakichs kompleksów wojskowych, bądź jakichkolwiek budynków wojskowych o blizej nie okreslonej lokacji. Ten zrobil mi piekne zdjecie zamglonego zamku olsztynskiego. Jestem pelen podziwu.

10. Niesamowite było to że kupiłem od jakiejs grupy stalkerów mape bo sam sobie nie wydrukowalem Laughing z Jimmym lalismy przez caly scenariusz ;D

11. Wojska było za mało przez co nie w pełni działał cały rynek artefaktów. (druga rzecz do poprawki)

12. Jimmy jest pod olbrzymim wrażeniem (zresztą ja też) Blackwater a przede wszystkim jest "zauroczony" Kolkiem. To co wyprawial ,jego twarde negocjacje , kupa towaru przywozonego do baru, szukanie, kombinowanie, uklady, wykupywanie informacji i szukanie tych informacji bylo ( i jest ) wzorem do nasladowania dla przyszlych stalkerow! To byl gosciu ktory swoimi pieniedzmi mogl stworzyc w strefie druga armie i smialo kontrolowac cala siec. To bylo po nim widac i tak sie zachowywal! Gratulacje, zdecydowanie najlepsza postac!

Na drugie wyróżnienie zasluguję Pablo. Slyszałem tylko pogłoski że byłes najwiękrzym krętaczem w strefie. Zresztą prosze spojrzeć na stan konta. Kazdy widzi i wie oco chodzi ;D

Uwazam ze mapy nie muszą być dokładniejsze. Wystarczyly w zupełności.


Jeszcze raz dzięki wszystkim! Naprawdę z Jimmym świetnie się bawiłem! Powiedział że na następnym stalkerze będzie stalkerem!


a zwródźcie uwage ze ten gosciu rzucil asg Wink


Ostatnio zmieniony przez Mozzart dnia Nie 20:57, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pablo




Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nierada

PostWysłany: Nie 21:05, 18 Maj 2008    Temat postu:

KTO KOMBINUJE TEN ZYJE a co do zdjecia zamku w olsztynie to 10 minut po rozpoczeciu rozgrywki dostalem 8000 (tak osiem tysiecy rubli) za troszke spacerku. najładniej było jak wykorzystujac info od mozzarta wyprowadzilem w ciemno BW(podejdzcie pogadamy) na piachy koło siedziby wojska(o ktorej nie mialem pojecia) po czym dyskretnie zrobilem taktyczny odwrot w swoja strone zbierajac 10 artefaktow robiac zadanie za 30000 i przechodzac przez teren trwajacej walki z rekami nad głowa Wracałem do baru i pojmany przez CONE i TAG ,doprowadzony pod bronia do badu gdzie musialem oddac 50% łupu porywaczom (zrobiłem i tak ich w kulki na 10000)

Ostatnio zmieniony przez Pablo dnia Nie 21:06, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:08, 18 Maj 2008    Temat postu:

Pablo-od razu się zorientowaliśmy,że coś kręcisz Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Haszczu
Gość






PostWysłany: Nie 21:13, 18 Maj 2008    Temat postu:

Pablo sory (to nie ja zadecydowałem ze mamy cię zabić) i dzięki za chusteczki Very Happy kto widział co chciałem sprzedać z tamponady rewelka Very Happy unikat .... Kołek wyglądał jak boski rambo aż sie wystraszyłem Very Happy
Powrót do góry
Pablo




Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nierada

PostWysłany: Nie 21:20, 18 Maj 2008    Temat postu:

mogliscie mnie puscic wolno - przynajmniej bym sobie zabrał artefakty ze skrytki a tak juz nie wyruszylem w strefe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 21:58, 18 Maj 2008    Temat postu:

Pablo1986 napisał:
wykorzystujac info od mozzarta wyprowadzilem w ciemno BW


No ja wlasnie to zauwazylem, dlatego pytalem ludzi, czy brales udzial w ataku na wojsko. Ale pare osob odpowiedzialo, ze tak, wiec dalem spokoj. Okazalo sie, ze chyba tylko ja zauwazylem kretactwo ^_^
Moze ktos jeszcze, ale wszyscy mysleli - aa co tam jeden koles moze zdzialac.

A mogl. Gratulacje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 22:14, 18 Maj 2008    Temat postu:

Pablo1986 napisał:
mogliscie mnie puscic wolno - przynajmniej bym sobie zabrał artefakty ze skrytki a tak juz nie wyruszylem w strefe


O Pablu krążyły legendy, do tego stopnia, że wojsko nie chciało z nim współpracować i wolało "prewencyjnie" zlikwidować w obawie, że wytnie jakiś numer Twisted Evil

Ja tylko wykonałem wyrok Wink
Taki dostałem rozkaz, gdybym go nie wykonał - mnie by rozstrzelano.
Cowieckaja Armia to nie je bajka Wink

Rzeczywiście wojska było za mało - przy pierwszym ataku na naszą bazę było nas tam 4 osoby (reszta, ok 10 osób była na patrolach) a zaatakowały nas dwie połączone grupy BW + przekupieni przez nich najemnicy, w sumie chyba z 18 osób - w czwórkę nie mieliśmy wielkich szans, zabiliśmy 2 atakujących, ze stratami 2 naszych. Dwóch otoczono i zmuszono do poddania się, potem przesłuchano. Aż dziw, że nas nikt nie przeszukał Wink

Tak na przyszłość, armii powinno być tak ze 2 razy tyle, co stalkerów, bo to armia powinna w założeniu kontrolować strefę i utrudniać zadania stalkerom a nie odwrotnie Twisted Evil

Muszę przyznać jeszcze jedną rzecz - byłem sceptycznie nastawiony do terenu, bardziej widziałem to w klimatach "przyhutniczych" ale bardziej "przykoksownianych", ale sam teren bardzo pozytywnie mnie zaskoczył już na samym początku.

Jak dla mnie hitem dnia był Mosin, Pepeszka, alarm przy pomocy syreny i anty alarm przy pomocy Eugene'a Twisted Evil

Idę spać, bo rano do roboty nie wstanę Wink
Wrzucajcie fotki.


Ostatnio zmieniony przez Harry dnia Nie 22:17, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 22:53, 18 Maj 2008    Temat postu:

Harry napisał:

nas dwie połączone grupy BW + przekupieni przez nich najemnicy, w sumie chyba z 18 osób -


No bez przesadyyyzmu... Z samego BW bylo nas 8 osob, do tego 6 pozyczonych + 1 dywersant Pablo. Tak czy inaczej - nie mieliscie szans.

Za to za drugim razem, nas bylo tylko 5, a was niezly tlumek ^_^ 12, czy 13 wykosilismy - ciezko bylo liczyc w tej zawierusze, tym bardziej, ze prawie nic nie widzielismy zza zaparowanych szybek.

A co do przeszukan - po prostu nie mielismy poczatkowo takiego nawyku (trup jest trup), ale majac na uwadze STALKER'a 2 mozecie juz teraz zaczynac wykladac na wierzch zawartosc kieszeni, bo nie popuscimy ^_*


W kwestii poprawek scenariusza - proponowalbym zorganizowanie wiekszej ilosci rozrywek w 'barze' typu - turniej strzelecki, turniej rzutu granatem na odleglosc i celnosc, jakies proste gry losowe (trzy kubki czy cos w tym stylu) z dosc okazalymi nagrodami - wtedy sciagnie to uwage wiekszej ilosci chetnych. W szachy praktycznie nie bylo jak grac - jedna partia potrwalaby tyle co caly scenariusz hehe.


Ostatnio zmieniony przez EuGene_Wolfe dnia Nie 23:45, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harrison




Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: czwa/białystok

PostWysłany: Pon 7:19, 19 Maj 2008    Temat postu:

ode mnie też wielkie podziękowania dla organizatorów...
taaa...miejsce-baza wojskowa:zaraz jak deszcz przestał padać...8 stalkerów(i ja) gadamy na temat przesyłki artefaktów...nagle 1 z wojskowych: Harrison - my Ciebie przekupiliśmy prawda?? Laughing ( a prawda była taka że zawarli układ ze mną i 4 innymi stalkerami(a o przekupstwie nie było mowy) -tyle tylko że wykorzystałem pewną informację od żołnierza dla własnej korzyści Smile - ale czego się nie robi by wykonać zlecenie handlarza? Smile )
ale spacerek po ścieżce nieosłoniętej drzewami w deszczu...a potem lekka wspinaczka pod hałdę z piachu i...większy deszczyk Smile...i jeszcze reakcja słowna Matiego na coś w stylu "stój bo strzelam:)"
i na koniec...chyba wszyscy się bali spotkania z BW:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 9:24, 19 Maj 2008    Temat postu:

Scenariusz mega wypas Very Happy
dzięki Mozart (bo Mozz to tak troche pedalsko Very Happy ) za przygotowanie czegos tak dobrego ;]
ale zapomniałes o jednej ekipie, naszej, która przyniosła Ci dwie ławki do sprzedazy Razz
dzięki Dagu za zajebistą asyste, dzięki Aver za magi i wogóle wszystkim ode mnie z grupy czyli Wołkowie, Matiemu i Wojtesky'emu Very Happy
przez atakiem na baze wojska zmoczył nas deszczyk więc kazdy wyglądał jak wyglądał ale ta ostatnia walka była chyba najzacniejsza:D
wygralismy ją a za pomocą Daga wszedłem do okopu i bunkra gwałtem Razz
więc do zobaczyska kolejnym razem:D
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 13:00, 19 Maj 2008    Temat postu:

Co do baru - proponowałbym na następny raz otoczyć bar jakaś taśmą lub oznaczyć wyraźnie granice, żeby nie było sytuacji w której 60-80m od baru jest wymiana ognia i słyszymy nagle krzyk z daleka - "Tutaj się nie strzela!". Smile


Podobało mi się prawie wszystko, jestem zainteresowany powtórką oczywiście. Smile

A co mi się nie podobało? Jeżeli to jest scenariusz i żołnierze drą się do grupy idących do naszej bazy najemników "stać bo strzelamy" to goście powinni raczej się zatrzymać a nie odpowiadać coś w stylu: "tylko spróbuj" albo "jak strzelisz to ci..." i iść dalej - panowie to jest scenariusz a nie pogadanki przy ognisku. Nie wytykam palcami bo nie wiem dokładnie kto tak się zachował, ale następnym razem poleci seria bez negocjacji.

A ogólnie nie ma to jak w wojsku! Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 13:06, 19 Maj 2008    Temat postu:

Cytat:
Co do baru - proponowałbym na następny raz otoczyć bar jakaś taśmą lub oznaczyć wyraźnie granice, żeby nie było sytuacji w której 60-80m od baru jest wymiana ognia i słyszymy nagle krzyk z daleka - "Tutaj się nie strzela!". Smile


Było wyznaczone taśmą z jedej strony, z drugiej był las, a z trzeciej droga, wszystko raczej było oznaczone właściwie moim zdaniem.

Cytat:
A co mi się nie podobało? Jeżeli to jest scenariusz i żołnierze drą się do grupy idących do naszej bazy najemników "stać bo strzelamy" to goście powinni raczej się zatrzymać a nie odpowiadać coś w stylu: "tylko spróbuj" albo "jak strzelisz to ci..." i iść dalej - panowie to jest scenariusz a nie pogadanki przy ognisku. Nie wytykam palcami bo nie wiem dokładnie kto tak się zachował, ale następnym razem poleci seria bez negocjacji.


No to byliście wojskiem czy negocjatorami? Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 13:19, 19 Maj 2008    Temat postu:

Następnym razem znowu idziemy do wojska !

Co do sytuacji to mieliśmy stabilizować itp. nie zabijać wszystko, więc mogliśmy wpuszczać nieznajomych do bazy. A tekst w stylu spróbuj strzelić to Ci coś tam to można ale do kolegów z drużyny. Na złe nam to wyszło..... Następnym razem strzelamy, bo liczą się nasze skóry. Wink
Powrót do góry
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 13:19, 19 Maj 2008    Temat postu:

Nikon napisał:

A co mi się nie podobało? Jeżeli to jest scenariusz i żołnierze drą się do grupy idących do naszej bazy najemników "stać bo strzelamy" to goście powinni raczej się zatrzymać a nie odpowiadać coś w stylu: "tylko spróbuj" albo "jak strzelisz to ci..." i iść dalej


A niby dlaczego powinni sie zatrzymac? Widac czuli sie na tyle pewnie, ze poradziliby sobie z wojskiem. To nie praworzadni obywatele, ktorzy zatrzymuja sie na kazde wezwanie, tylko renegaci, najemnicy, stalkerzy. Nie widze nieprawidlowosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 13:22, 19 Maj 2008    Temat postu:

To nie było wczuwanie się w klimat, tylko ewidentne nerwy. Machnęliśmy na tą sytuację ręką. Gdybyśmy się na takiej zasadzie wczuli w klimat to nacisnęlibyśmy na spusty bo nam było wolno. Głęboko jednak czułem, że byłaby afera. Także uprzejmie prosze nie odwracać kota ogonem.

Było super, i na SII chcemy do WOJA !


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:23, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 14:06, 19 Maj 2008    Temat postu:

EuGene_Wolfe napisał:
A niby dlaczego powinni sie zatrzymac? Widac czuli sie na tyle pewnie, ze poradziliby sobie z wojskiem. To nie praworzadni obywatele, ktorzy zatrzymuja sie na kazde wezwanie, tylko renegaci, najemnicy, stalkerzy. Nie widze nieprawidlowosci.


Tak? Poradziliby sobie kiedy byli na muszce na otwartym terenie, jasne. Nie chodzi mi o to żeby się wykłucać, ale widzę że okazywanie dobrej woli na scenariuszu nie popłaca więc następnym razem nie będę rozmawiał gdy jest możliwość tylko strzelał. Szkoda bo przez takie sytuacje akcja się nie rozwija...
Powrót do góry
Kali
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:08, 19 Maj 2008    Temat postu:

W momencie kiedy padła taka odpowiedź, trza było strzelać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ASG Częstochowa Strona Główna -> Pole Walki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin