Forum ASG Częstochowa
C. S. A. - Częstochowski Sojusz Airsoftowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Charków 2011

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ASG Częstochowa Strona Główna -> Pole Walki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jubei
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 18:19, 06 Mar 2011    Temat postu: Charków 2011

Podziękowania dla organizatorów za imprezę. Jak to na Miniorze bywa?ano bywa zawsze fajno...Pomimo mniejszego rozmachu i tak była fajna atmosfera i czas spędzony z Wami nie uważam za zmarnowany. Dzięki dla uczestników za zabawę. Podziękowania dla Towarzyszy z Bw za wspólna walkę i Towarzyszy z GNP za kooperację. Zacnie się wybijało zastępy niemieckie. Mam nadzieje, że Minior nie poprzestanie na tej imprezie w tym roku i stworzy coś z rozmachem np. na hałdach-byłoby bosko tudzież zajebiście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rechot




Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:30, 06 Mar 2011    Temat postu:

Również dziękuje za spotkanie, fajnie było wystrzelać w "waszą" stronę ok 3tyś BB Smile

Oby do następnego.

P.S. Szkoda że z tak licznego środowiska jak CSA potrafiło przejechać tylko ok 30.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jubei
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 20:34, 06 Mar 2011    Temat postu:

Trzeba pamiętać że część musiała odjebać w ten weekend kolejne święto dla baboli...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacq




Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto Świętej Wieży

PostWysłany: Nie 20:46, 06 Mar 2011    Temat postu:

mam pewne podejrzenia że silna część CSA nie ma jeszcze wieku uprawniającego do zdobycia prawa jazdy co wyklucza ich przyjechanie samochodem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:48, 06 Mar 2011    Temat postu:

Na szczęście twoje podejrzenia są bezpodstawne Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jubei
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 22:06, 06 Mar 2011    Temat postu:

Ale chyba są inni co przyjeżdzają autami i zawsze się można zapytac na forum czy ktoś będzie na tyle serdeczny (oczywiście przy zrzucie na wache) żeby zabrał ze sobą niezmotoryzowanych.
W sumie to jest kilka rzeczy, które miałem pominąć ale jednak o nich wspomne.
1. Zasady były bardzo proste. Jeżeli co niektórzy mają problemy ze zrozumieniem to niech pytaja 2 razy. Rozchodzi się o wracanie do domków po postrzale-Minior wyraźnie mówił, że obrońcy mają się kierować do innego domku zajętego przez swoich. I poza tym były zajmowane domki, które my wcześniej zajęliśmy. Żeby nie było zbędnych dyskusji w rozmowie z Miniorem sam stwierdził że niektórzy mają chyba problemy ze słuchem. Więc żeby nie było że sobie to z dupy wziąłem. Ludzi zamiast myślec tylko jak sobie podnosić poziom samozajebistości to pamiętajcie, że nauka czytania i słuchania ze zrozumieniem to podstawa...
2. Troche wymęczyliśmy przeciwników czasowo i się 1 część wydłużała ale chcieliśmy to zrobic jak najmniejszymi stratami a nie włazić bezcelowo pod lufy. Przykro nam, że musieliśmy przerwać 2 część ale popadały nam batki (mi osobiście pękł spust); bo generalnie bardzo fajnie mi się broniło, cytując pewnego osobnika, momentami było to "...jak strzelanie do indyków...". Generalnie gdyby nie awarie i batki to jeszcze długo mogliśmy bronić w ten sposób, no chyba żeby przeciwnik się wziął w końcu do roboty porządnie.
3. Terminatorstwo. Jak Rechot powiedział było po obu stronach. Osobiście nie kłuciłem się bo wychodze z założenia że działamy fair play. Momentami nawet na siłę tłumaczyłem sobie że osoby na zew. po prostu musiały być przysłonięte krzaczkiem lub czymś innym lub wiaterek zawiał. Tu napisze słowa uznania dla Strzelców-od dłuższego czasu ich obserwuję i niektórzy mogliby się od nich uczyć fair play i przyznawania się w asg. Moje zdanie jest takie, że nie mam przybliżenia żeby mieć 100% pewność czy kulki doleciały i dlatego nie wykłucam się, zazwyczaj. Może i znalazło by się kilka sytuacji, że byłem pewien trafienia a osoba trafiona z tego sobie nic nie robiła, nawet pomimo poinformowania jej o tym fakcie ale cóż. Mogło być troche głośno, nadmiar adrenaliny albo te osoby sa zwykłymi oszustami i robiły to umyślnie-nie będę pisał po ksywkach bo to nie ma sensu ale niech sobie coniektórzy wezmą na margines że następnym razem będe używał auto a nie singla i nie na klatkę a w głowę...
Pozdrawiam
ps. foteczki poprosze od Pana fotografa...


Ostatnio zmieniony przez jubei dnia Nie 22:22, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:07, 06 Mar 2011    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za dzisiejsze strzelanie. Było dla mnie ogromna frajdą znów się z wami strzelać i bawić po dość długiej przerwie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ASG Częstochowa Strona Główna -> Pole Walki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin