ASG Częstochowa

Gość

Dzięki wszystkim za dobrą strzelanke Smile

.
Ni powiem, ale było by miło częściej coś takiego zorganizować.

Mozzart

uczestniczyłem tylko w walkach w budynku. Nie było chyba żadnych kontuzji, postrzałów. Wszystko w miłej atmosferze i z pełną kulturą za co bardzo wszystkim dziękuję. Jak widać myślenie i opanowanie jest kluczem do sukcesu.

Gość

Dokładnie tak ;D i to wcale nie chodzi o umundurowanie. Prawda Mozzart?? xD

Kali

Terminatorstwa brak, wszystko w granicach rozsądku. Wiadomo, z lekkim bólem trza się pogodzić - zdarza się Wink

ale krwi nie było.

Gość

Krwi nie było bo komary sie niezle nassały Wink

jubei

przyłączę się do przedmówców i dołącze do koła wzajemnej adoracji-ale cóż, było po prostu tak, że sobie oraz osobom uczestniczącym moge pogratulowac wspólnego osiągnięcia celu w postaci dobrze spędzonego przedpołudnia niedzielnego...a tak na serio, teren koksu- kamieniołomu-ossona ma niesamowity potencjał i różnorodność. W połączeniu w jednym sceno są wręcz zajebiste i bardzo mnie dziwi że dawno nikt nie organizował większego sceno w całym tym terenie (od czasu do czasu jest koks,osson-ale odzielnie)...Dzięki za dobrą zabawe i do ustrzelenia

Hawranek

Przepraszam za moją nieobecność, ale po ślubie brata jakoś średnio mogłem się zebrać.

A.