Forum ASG Częstochowa
C. S. A. - Częstochowski Sojusz Airsoftowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Refleksje po blowback party czyli "weźcie i zróbcie&quo
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ASG Częstochowa Strona Główna -> Częstochowski Sojusz Airsoftowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Wto 6:17, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Fajna niedzielna jebanka - tyle w temacie niedzieli. Teraz spory ot:

Panowie admini, macie zarejestrowanych na forum 183 użytkowników... i co z tego, skoro na niedzielne jebanki przyjeżdża może 10-20os, i to tylko wtedy, kiedy CSA zdecyduje się odwiedzić, któryś z lokalnych teamów?

Wiem, że przeprowadzaliście akcję usuwania tych osób, których aktywność była zerowa przez ostatni rok (pół roku?), ale może warto byłoby zrobić totalny osiew?

Zróbcie listę użytkowników, którzy mają konto na CSA, ale są zrzeszeni w jakimś lokalnym teamie - ich będą obowiązywały inne zasady - jakie? Nie wiem, wymyślcie coś.

Następnie stwórzcie taką samą listę dla osób niezrzeszonych, a potem kulturalnie wywalajcie tych, którzy nie byli na strzelance CSA od co najmniej 3 m-cy. Podobnie traktowałbym osoby, które wpisują się w temacie, że będą, a postanowili sobie pobalować dzień wcześniej, lub nie chciało im się ruszyć dupy z rana - 3 ostrzeżenia i dziękujemy. Te proste zasady stosowane są chyba w każdym częstochowskim teamie, dlaczego by ich nie użyć na CSA? Chyba, że zależy Wam na userach-widmach.

Zaraz ktoś tu wyskoczy z tekstem, że CSA jest również po to, żeby można było coś sobie kupić taniej lub sprzedać - jeśli CSA traktuje jako giełdę, to mu z całego serca gratuluję filozofii życia.

Kończąc wywód - może na początku będziecie mieli wrażenie, że zrobiliście taki odsiew, że właściwie to poza osobami zrzeszonymi w teamy, nikt Wam nie pozostał, ale w dłuższej perspektywie będzie to opłacalne dla samego CSA - przynajmniej ludzie zaczną traktować je nieco bardziej poważnie niż teraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 17:32, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Taaa.... i znów postawa roszczeniowa pt. "Weźcie", "Zróbcie" itd.

To, że jest i dlaczego jest mała frekwencja było 100 razy poruszane i nic się prawdopodobnie w tym temacie nie zmieniło od ostatniej takiej dyskusji.

Pomysł nie ma racji bytu, bo jest nieegzekwowalny - może zadziałałby w ekipie, ale nie formacji. Założenia CSA były inne i nigdzie nie ma obowiązku strzelania się non stop - CSA miało takie strzelanki umożliwiać, ale nie do nich zmuszać - a do tego widzę niektórzy dążą.

A to nie wypali - bo zazwyczaj nic, co jest pod przymusem nie wypala, a ludzi, którzy w sposób dobrowlny są w stanie poddać się pewnej dyscyplinie jest jak na lekarstwo.

Usuwanie takich kont zaowocuje kolejnym wykwitem "innych lokalnych for" oraz "dowódców samozwańców", którzy, jak to mawia Mozzart "obmyślają plan przejęcia władzy nad armią ludzi strzelających z plastikowych kulek".

Efekt jest taki, że spora część ekip strzela się we własnym hermetycznym gronie i co tydzień jest 5 strzelanek po 6 osób zamiast jedna na 30. Grane od lat.

I jeszcze tak nieśmiało przypomnę, że niektóre ekipy (i tu nie będę pokazywał palcem Wink ) więcej strzelają się na wyjazdach, niż lokalnie - to jak ma być frekwencja u nas ?

Ilu ludzi tyle zdań - ja daję temu tematowi kilka dni i umrze jak wiele mu podobnych śmiercią naturalną maks do niedzieli wieczór.

Ewentualnym rozwiązaniem jest stworzenie czegoś w rodzaju grupy użytkowników "znanych na żywo w środowisku" a strzelających się z różną frekwencją, ale jednak od czasu do czasu zaglądających.
Choć i ten pomysł do końca nie jest trafiony.

Druga sprawa - admini nie są od takich spraw - admini / moderatorzy pilnują, żeby nie było burdelu na forum - w mniejszym lub większym stopniu każdy z nas pilnuje także, żeby nie było burdelu na strzelankach - ale tak czy inaczej, admini nie są dowódcami CSA.

Jest wybrany Zarząd, macie w Zarządzie swojego człowieka (jak każda znana w Częstochowie ekipa), postawcie temat na Zarządzie i niech Zarząd przedyskutuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Wto 18:33, 17 Wrz 2013    Temat postu:

w sumie masz rację Harry, jest dobrze- co niedzielę organizowane są spotkania CSA, na których zjawia się po 50osób. Na chuj w ogóle coś zmieniać? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:40, 17 Wrz 2013    Temat postu:

widać w Częstochowie nie ma 50 osób które kręci co tygodniowa jebanka.

a np na niedźwiedziej łapie było BW, GNP, PAT, GRS, BDS a nawet Blood Raven i o zgrozo - wszyscy z Częstochowy Wink

poza tym dostrzegam w tym wszystkim pewien paradoks historii....


Ostatnio zmieniony przez Mozzart dnia Wto 19:43, 17 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jinrei
PAT



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: From Hell;)

PostWysłany: Wto 21:59, 17 Wrz 2013    Temat postu:

A może by tak tworzyć ciekawe scenariusze i wtedy pojawiałoby się więcej osób? Chociaż z drugiej strony nasze środowisko jest tak chaotyczne, że potrafi olać ciekawy scenariusz, a pojawić się w sile 40 chłopa na zwykłej ebance.

Na CSA mamy kilka ekip, trochę osób niezrzeszonych (które strzelają się z różną częstotliwością) oraz "Ludzi Surykatki" - pojawiają się znienacka, na krótką chwilę, a potem znikają z powrotem w norach - czyli chyba w takiej airsoftowej czarnej strefie, z którą chyba i tak nic się nie zrobi jeżeli te osoby nie będą chciały jej opuścić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jinrei
PAT



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: From Hell;)

PostWysłany: Wto 22:10, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Nie ma edycji postów niestety.

Wydaje mi się, że kolejnym problemem jeśli o frekwencję chodzi jest też brak nowych terenów. Bo na pewno nie raz ktoś pomyślał "eee znowu koks, nie chce mi się, 3 niedziele z rzędu tam byliśmy". Dlatego też sporo ekip jeździ na wyjazdy. Nowe tereny, nowi ludzie itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kony




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 11:01, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Jako że jestem jednym z tych co jest ale rzadko strzela powiem jak z mojej strony wyglądają strzelanki CSA. Może to Wam rozjaśni sprawę.

1. Zbiórka - ja rozumiem że zbiórka jest o 9.30 a start scenariusza o 10.
Ale przy 30-50 osób nigdy nie możemy zacząć o 10 bo ktoś tam się spóźnił no więc cały jego team solidarnie na niego czeka przez co inni stoją dalej przy autach i zbiórki dalej nie było. I wkórza mnie to tak że sobie mówię że więcej nie przyjadę na strzelankę CSA jak ma siedzieć godzinę pod autem gotowy do walki. Ja oraz reszta mojej ekipy kończymy punkt 13 godzina i nie ma opcji że zostajemy bo scenariusz jeszcze nie skończony. Niektórzy idą od nas na 14 do pracy, inni mają zrobiony obiad w domu więc się zbieramy. A niech ktoś będzie marudził że wychodzimy w trakcie to też nam się odechce przyjeżdżać.

2. Scenariusze -
a - Jak widzę że w scenariuszu obowiązuje stylizacja to nie przyjeżdżam. Po to mam mundur żebym go używał a innego nie mam i nie zamierzam kupować. Więc przebieranie w dresy czy na czarno mi nie odpowiada więc nie przyjeżdżam.

b - Nie interesują mnie strzelanki futurystyczne czyli walka z UFO, jakieś sreberka itp. Dla mnie to dziecinada i nie bawię się w to.

c - Rozwalanie scenariusza przez ludzi - np: idziemy do bazy, a kolesie zbierają wszystkie kartki które wykorzystywane są w późniejszej fazie scenariusza. Przez to rozwalają organizatorowi cały scenariusz. Np. cytat
"kartki już mamy więc nie ma co robić to idziemy ich rozjebać" - i po co cały scenariusz ktoś wymyślał...

3. Organizacja walki
Czasami nie ma kto dowodzić, każdy leży w krzakach bez żadnego pomysłu na walkę. Często tak bywa po powrocie do respa. Totalny brak pomysłu co dalej robić po respie. Połowa ludzi gdzieś tam walczy (włącznie z dowódcą), połowa na respie. Ta połowa co walczy nie ma fali więc nie wiadomo gdzie są i jak ich zebrać/dołączyć.

Nawet jak dowódca jest na respie to za mało ma ludzi żeby coś zrobić a reszta leży po krzakach bez fali bo jest ich za mało żeby atakować a wrócić na respa im się nie chce bo daleko.

Nie zmusimy nikogo do kupienia fali, ale widziałem ludzi co mają 2 karabiny i mnóstwo sprzętu ale fali się nie dorobił i lata po polu bez żadnego celu i wiedzy co robi reszta.

Po podziale na strony powinniśmy wybrać sztab dowodzący, czyli dowódca, pododdziały i ich poddowódcy, czyli ludzie który mają pomysł na walkę, szczególnie po respie, jak pierwsze spotkanie wroga zdziesiątkuje oddział. Ostatnio usłyszałem od jednego zasłużonego w CSA człowieka podczas walki "ja nie dowodzę, spadaj". Więc jak nie on to kto...

Podsumowując te wszystkie "problemy" to odechciewa mi się powoli przyjeżdżać na CSA.

W skrócie:
przyjade, postoje pod autem całą godzinę. Odprawa - >do bazy - > ktoś ma pomysł na pierwszy atak więc coś się dzieje -> dostaje i wracam na respa - > czekam na innych - >nie wiadomo co robić -> idziemy tam gdzie oberwaliśmy -> dostałem więc znowu na respa -> znowu nie wiadomo co robić > znowu gdzies idziemy tym razem od drugiej strony -> ktoś z naszych nas ostrzela bo nie miał fali i nie wiedział ze to my idziemy -> tym razem my ostrzelalismy naszych bo czaili się na nas w krzakach oczywiscie bez fali - dostałem więc na respa - wybiła 13 więc ide do auta i do domu.


Porównując zasięg mojej broni do innych można wywnioskować że nikogo nie trafiłem, nawet nie widziałem kto mnie ustrzelił bo był tak daleko, stwierdzam że w sumie wkurza mnie taka walka, złaziłem się tylko, czekałem nic nie robiąc, coś tam strzeliłem w kierunku kogoś w krzakach i wracam do domu.

W tygodniu czytam że w następną niedzielę przebieramy się w dresy i walczymy z ufo w sreberkach. Ręce opadają po zsumowaniu tego co wyżej napisałem z lataniem w dresie i strzelaniem do ufo. Więc lepiej zostanę w domu.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Śro 12:11, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Harry napisał:
Taaa.... i znów postawa roszczeniowa pt. "Weźcie", "Zróbcie" itd.


Harry napisał:
To, że jest i dlaczego jest mała frekwencja było 100 razy poruszane i nic się prawdopodobnie w tym temacie nie zmieniło od ostatniej takiej dyskusji.



Harry napisał:
Ilu ludzi tyle zdań - ja daję temu tematowi kilka dni i umrze jak wiele mu podobnych śmiercią naturalną maks do niedzieli wieczór.


No z takim kurwa podejściem samego admina, trudno się dziwić żeby coś uległo zmianie na CSA.

Tak jak Robal pisał - nawet na fajnie zorganizowanych scenariuszach, frekwencja potrafi być strasznie niska. Nic dziwnego - 20 osób się zapisze, a potem przyjedzie 5-10os. Wystarczy, że takie sytuacje będą się powtarzać i nikomu nie będzie się chciało przyjeżdżać na jebanki z CSA, bo ludzie tam będą uważani za zwyczajnie niepoważnych.

- stąd moja postawa roszczeniowa, Harry jesteś kurwa adminem. Jeśli nie potrafisz uzgodnić nowych zasad z resztą adminów, to po cholerę jeszcze nim jesteś? Z sentymentu?

Kolejna ważna sprawa, o której pisał Kony - punktualność. Jeśli scenariusz zaczyna się o 10, to co za problem przyjechać 30min wcześniej? Bądźmy fair w stosunku do innych, którzy to zrobili, aby nie musieli czekać na nasze spóźnione dupsko.
Inna kwestia to zbieranie się przed oficjalnym zakończeniem scenariusza - jeśli wymagasz jakości sceno i punktualności od innych, to bądź też w porządku do tych, którzy o to zadbali. Uprzedź wcześniej, że będziecie musieli zebrać się wcześniej. Nie zostawiaj bez słowa orga i osób, które uczestniczą w zabawie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alu




Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mad Wolves

PostWysłany: Śro 12:24, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Ja Popieram Jina co do miejsc brak miejsc nowych tworzy to, że nie ma ludzi nowych ani starych ekip, bo Koks się przejadł wszystkim, co do Konego też ma wiele racji nie, którzy maja giwery za 1000 albo 2000zł a szpeju też a radia za 100-150zł nie stać ich. Co do jakiś Larpów czy czegoś takiego, żeby się typowo przebierać u nas, to nie przechodzi, bo nie ma u nas wielu miłośników przebieranek, więc nie ma sensu.

Twój post jedyne co wnosi... to stan polskiej oświaty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:24, 18 Wrz 2013    Temat postu:

CSA czyli Częstochowski Sojusz Airsoftowy tworzymy MY WSZYSCY. Nie admini z moderatorami albo większe ekipy. WSZYSCY TWORZYCIE CSA.

Problem jest nie w miejscu a w jebankach. Dlaczego ktoś "doświadczony" nie chce dowodzić ludźmi których pierwszy raz widzi na oczy. Bo on już wie jak to jest się WKURWIAĆ na te istoty Boże. Które tylko wymagają nie dając nic od siebie.

Wiec dlaczego nie powstają scenariusze?
Dlatego że niektórzy ludzie nie lubią przegrywać po czym jadą do domu przezywając przeciwników od terminatorów (czasem słusznie). I cały scenariusz idzie sie JEBAĆ. Dostaje po uszach zazwyczaj organizator. No bo musi być jakiś worek treningowy na którym trzeba wyładować swoje emocje.

Świetnym przykładem jest Mateusz z Patu i Black Hawk Down.
Na prawdę dobry scenariusz, a ile kwasu po nim było. I sie chłopakowi odechciało (nic dziwnego)

Wiec trzeba zamienić pytanie "Co mogą mi zaoferować inni?" na "Co ja mogę zaoferować innym? "

Wg mnie osoby które nie poświęciły czasu na organizacje zabawy innym, nie powinny sie wypowiadać Smile Bo to jest w CHUJ roboty.

Ufol- jeżeli odczuwasz małą frekwencję po blowback party, załatw innym repliki tego typu a ludzi na pewno przybędzie.

Kony jeżeli nie lubisz napierdalać do kosmitów samemu biegając w dresie, masz takie prawo. Ale nie możesz mieć wyrzutów do ludzi którzy to robią. No sory.
A i czekam na Twój scenariusz w którym:
Ogarniesz ludzi na czas.
Zorganizujesz dowodzenie.
Wymyślisz DZIAŁAJĄCĄ mechanikę gry.
I klimat w którym poczuję sie jak na wojnie Smile

Btw. Macie swoich przedstawicieli w zarządzie, dlaczego tego nie użyjecie i nie rozpoczniecie dyskusji ?


Ostatnio zmieniony przez Hunter dnia Śro 12:34, 18 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kony




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 12:42, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Ja nie mam wyrzutów, napisałem że mnie takie strzelanki nie interesują więc nie przyjeżdżam na nie. A że z reguły przyjeżdżam z kilkoma osobami ode mnie z teamu to już jest kilka osób mniej.

Ja nie czuje się na siłach organizacji takich strzelanek ale robię wszystko żeby mój udział nie zepsuł takiego scenariusza. Np. staram się wytłumaczyć że zabieranie kartek które na tym etapie nie są potrzebne nie ma sensu.
Samo zbieranie się do domu odbywa się praktycznie tylko wtedy kiedy scenariusz przechodzi w etap "my tu Wy tam" i nie ma to żadnego wypływu na scenariusz który już dawno się rozsypał.

Ja nie mam pretensji do organizatrów, a nawet doceniam ich za to że próbują coś zrobić. Wkurza mnie podejście ludzi którzy nie mogą odejść od auta pół godziny po planowanym starcie, którym się nie chce dowodzić jak Tobie chociaż staż masz długi. Cięzko powiedzieć "Wy dwaj" pilnujcie narazie bazy/przedmiotu. Wy w piatke idzicie od prawej, my idziemy od lewej. na sygnal na faili atakujemy." Tak cięzko coś ustalić? Na co tu się wkurwiać?
Wkurzają mnie ludzie którzy nie umieją sie obchodzić z elementami scenariusza i robią tak "to nie nasza kartka ale im zabierzemy to nie beda mogli jej znaleźć" - masakra

CSA tworza ludzie, a przez takie podejście niektórych: " ja nie bedę, ja zabiorę, zniszczę, popsuje scenariusz" odechciewa się całej reszcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Śro 12:45, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Hunter napisał:
CSA czyli Częstochowski Sojusz Airsoftowy tworzymy MY WSZYSCY. Nie admini z moderatorami albo większe ekipy. WSZYSCY TWORZYCIE CSA.


ok, wszyscy tworzymy CSA, w takim razie korzystam z możliwości i mówię co należałoby poprawić. Ba, mówię nawet jak ja bym to zrobił w przypadku wolnych strzelców.
Z drugiej strony, nie mów mi Hunter, że admini nie mogą pogadać nad wnioskami użytkowników, lub zaproponować swoich zmian do regulaminu. Bo jak czytam wypociny harre'go, o mojej pozycji roszczeniowej i o tym, jaki to on jest biedny, a przecież wszystko jest super, to nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać.

Hunter napisał:
Ufol- jeżeli odczuwasz małą frekwencję po blowback party, załatw innym repliki tego typu a ludzi na pewno przybędzie.


Jeśli idzie o Blowback party to nie mam pretensji do małej frekwencji, w końcu scenariusz był dedykowany dla mniejszej niż zwykle grupy docelowej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:17, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Cytat:
- stąd moja postawa roszczeniowa, Harry jesteś kurwa adminem. Jeśli nie potrafisz uzgodnić nowych zasad z resztą adminów, to po cholerę jeszcze nim jesteś? Z sentymentu?


Skoro nie wiesz dlaczego to może być z senstymentu...


Ufol nie bardzo rozumiem twojej idei, jak skasujemy konta użytkownikom to pozostali zaczną chodzić na strzelanki?


A teraz dlaczego Hunter nie chce dowodzić (i ja nota bene też). Mamy swoją ekipę której oddajemy sporo serca i energii. Cwiczymy sobie, trenujemy, świetnie się bawimy. Na co dzień normalnie dowodzimy nią, ucząc też kolejnych tej "arcytrudnej" sztuki.

I zapewniam was że nie robimy tego po to by w niedziele na Częstochowskiej strzelance użerać się z nieznanymi nam airsoftowcami. Znam już masę przypadków zaczynając od tego że "mozzart uwaza sie za pro którym tak naprawde nie jest" kończąc na: "spierdalaj, gowno cie obchodzi gdzie jest moj palec". Nie zamierzam ingerować w to co się dzieje na częstochowskiej strzelance bo tam jestem dowódca (bądź poddowódcą) swojego oddziału. Jeżeli zostanę w ramach scenariusza poproszony o dowodzenie stroną (co kilkakrotnie się zdażyło) nigdy nie odmawiam.

Natomiast jeśli chcecie żęby to się zmieniło, zapraszamy na rekrutacje. Zapraszamy na treningi otwarte które organizujemy w ramach CSA. Zachecamy inne ekipy do organizowania takich treningów!

U nas każdy ma radio, nikt nie siedzi w krzakach, nie zrywa kartek Wink


Cytat:
Cięzko powiedzieć "Wy dwaj" pilnujcie narazie bazy/przedmiotu. Wy w piatke idzicie od prawej, my idziemy od lewej. na sygnal na faili atakujemy." Tak cięzko coś ustalić? Na co tu się wkurwiać?


Szczerze zachęcam do objęcia dowodzenia na strzelankach! Naprawdę brakuje takich ludzi w częstochowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Śro 13:42, 18 Wrz 2013    Temat postu:

[quote="Mozzart"]
Cytat:

Ufol nie bardzo rozumiem twojej idei, jak skasujemy konta użytkownikom to pozostali zaczną chodzić na strzelanki?


Przygotowujesz scenariusz, wrzucasz info na CSA. Wpisuje Ci się np. 30 osób, po czym w niedzielę, pojawia się ich 15.

Naprawdę nie denerwuje to żadnego z Was?

Szukam wyjścia z tej sytuacji i proponuję egzekwować od ludzi ich deklaracje/obecność na x strzalankach w ciągu 3-6 miesięcy. Myślę, że po pewnym czasie, zaufanie do strzelanek na CSA może wzrosnąć, a wraz z tym powinni pojawić się ludzie.

Problem pojawia się przy osobach zrzeszonych w częstochowskich team'ach - trzeba byłoby pomyśleć nad rozwiązaniami.

Widzę, że problem istnieje, dlatego o nim mówię i szukam rozwiązań.
W momencie kiedy ktoś mi bredzi o mojej postawie roszczeniowej, to krew mnie zalewa, mimo że jestem spokojnym człowiekiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kony




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 13:44, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Na to wychodzi że jak nie będzie nas więcej niż 4 osoby to nie opłaca się przyjeżdzać na strzelankę.

Każdy team walczy sobie oddzielnie ze swoimi dowódcami. Wolni strzelcy łażą sampas lub łączą się w grupy wolnych strzelców. A team z którego mogą przyjechać tylko dwie osoby nie ma kompletnie miejsca dla siebie, ani nie ma kim dowodzić ani nikt nie chce nimi dowodzić. I w sumie zamiast się cieszyć że jest więcej osób to tylko te osoby przeszkadzają bo albo się podczepią do jakiegoś teamu i przeszkadzają, zdradzają pozycje itp albo łażą nie wiadomo gdzie i można ich ustrzelić przypadkiem.

Zawsze jak jadę na strzelankę CSA to mam nadzieje że tym razem będzie inaczej, ale jest zawsze tak samo... czyli byle jak...

Najcześciej dołączymy się do innych pojedyńczych osób i stworzymy jakąś grupę. Ale druga grupa po naszej stronie nie chce nam zdradzić swojego planu i skordynowac atak, bo jest tak zajebiście wyszkolona że nie potrzebuje jakieś innej zbieraniny do koordynacji i tylko jej przeszkadza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mercz
PAT



Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PANDORA

PostWysłany: Śro 15:28, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Myślę, że wszyscy co się powiadają mają sporo racji.
Na pewno byłoby dobrze, żeby frekwencja była większa na strzelniankach - czemu nie jest? - przyczyn jest wiele: jakieś ekipy są na siebie poobrażane, komuś się scenariusz nie podoba, komuś innemu miejscówka, inni w tym terminie mają własny trening lub wyjazdową strzelankę, a jeszcze inni nie chcą się w mokrej trawie czołgać... lub w upale pocić.

Myślę, że wszyscy powinniśmy się szanować.
1) Skoro zbiórka ma być o 9:30 to tak powinna być o 9:30- jak ktoś chce sobie pierdoły popychać to niech sobie wcześniej przyjedzie lub dłużej zostanie
2) Jak ktoś się wpisał, że będzie to powinien być (jak chce wcześniej się zebrać do domu to też powinien zgłosić)
3) Skoro ktoś ma koto na CSA to raz czasem na strzelniance powinien się pojawić.
Raczej sensu w jakimś przymusie nie widzę.

Pytanie tylko kto będzie pilnował tych zasad. Limity fpsów też jakieś są ustalone - ale jak jest to każdy dobrze wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 16:37, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Ufol napisał:
Harry jesteś kurwa adminem. Jeśli nie potrafisz uzgodnić nowych zasad z resztą adminów, to po cholerę jeszcze nim jesteś? Z sentymentu?


Tak, jestem KURWA adminem, tak, KURWA, z sentymentu Twisted Evil

(I po to m.in. żeby ktoś narwany, kto daje się sprowokować po pierwszej zagrywce słownej nim nie został, bo to forum dawno by przestało istnieć.)

A teraz do rzeczy:

Ufol, przepraszam Cię bardzo, czy Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?

Harry napisał:
Druga sprawa - admini nie są od takich spraw - admini / moderatorzy pilnują, żeby nie było burdelu na forum - w mniejszym lub większym stopniu każdy z nas pilnuje także, żeby nie było burdelu na strzelankach - ale tak czy inaczej, admini nie są dowódcami CSA.

Jest wybrany Zarząd, macie w Zarządzie swojego człowieka (jak każda znana w Częstochowie ekipa), postawcie temat na Zarządzie i niech Zarząd przedyskutuje.


Znasz swojego "kongresmana" ?

Nie ? No to ja Ci powiem, że jest nim Rechot.
Zgodnie z ostatnią aktualizacją zarządu, o TUTAJ

Proponuję też zapoznać się z założeniami CSA.

Regulamin Strzelanek CSA, rozdział 1, pkt 1 napisał:

1. C.S.A. - Częstochowski Sojusz Airsoftowy jest nieformalną organizacją zrzeszającą zarówno grupy airsoftowe jak i osoby niezrzeszone z Częstochowy i okolic w celu wspólnego organizowania menewrów, ćwiczeń oraz innych działań związanych z naszym hobby.


a także TEN LINK

Masz z tym problem, pogadaj z Rechotem, niech temat postawi na Zarządzie, zarząd ustali, wprowadzi się w życie.

W składzie zarządu ja osobiście nie figuruję od 2 lat, ze względu m.in.
na to, że pojawiam się bardzo nieregularnie i nie mam zamiaru się tłumaczyć nikomu, dlaczego akurat tydzień temu nie mogłem się zjawić a za tydzień przyjadę a uznałem, że głupio jest decydować o czymś, w czym się nie bierze aktywnego udziału. A poadminować sobie z sentymentu zawsze mogę, nie masz pojęcia ile ubawu mam czasami czytając radosną twórczość coniektórych użytkowników, zwłaszcza tych z okresu "po reformie edukacji narodowej".

Co do jebanek - nawet zwykła jebanka może przeistoczyć się w ciekawy improwizowany scenariusz (vide ten chory scenariusz Huntera, na którym się dobrze bawiłem mimo, że nie wystrzeliłem nic i przez cały czas biegałem ze sreberkiem na głowie) - to tylko zależy od ludzi i nastawienia.


Może też być i tak, że na scenariuszu (I tu też przywołam przykład Mateusza i BHD) dobrze zaplanowanym jest kwas, bo ktoś ma pretensje, że ktoś inny do niego strzela.

Wszystkim wspaniałym dowódcom polowym, którzy się tu wypowiadają proponuję wziąć kilku przypadkowych ludzi (np 5 osób) i przejść się z nimi na patrol od budynku na Koksie na kamieniołom i spowrotem, w warunkach bojowych przy 1-2 kontaktach ogniowych po drodze. Jeśli ogarniecie to gratuluję.

Niektórzy też mają "ambicje" - wygraliśmy - było fajnie, przegraliśmy - było do dupy (i po raz kolejny BHD - ja się bawiłem świetnie, ale niektórzy nie, szczegóły są w odpowiednim wątku).

Limity FPS ? Są ustalone - 90% strzelających nie zna nawet wartości, z 80% użytkowników tego forum nie wysiliło się nawet, aby przeczytać regulamin strzelanek, forum i FAQ. Połowa nawet nie wie co ma zrobić, żeby mogła pisać - za to wszyscy mają podejście "weźcie" "zróbcie" albo nawet i "bo mnie się należy" (bo przecież strzelam się 2 miesiące i wszystko wiem najlepiej, "mnie Pan M nie przypadł do gustu" "Harry to chuj" a "reszta nie ma o tym pojęcia, bo to JA jestem zajebisty") - ile takich przypadków było w historii ?

I dlatego właśnie jest tak jak jest, bo ta spora grupa użytkowników żąda bardzo dużo, a nie potrafi się nawet dostosować do panujących zasad i jeszcze ma wąty.

Wielce obrażone hrabiostwo, jak ktoś opierdoli za ściąganie gogli, palce na spuście czy strzelanie na respie.

Dawno temu każdy nowy z aegiem miał zakaz strzelania inaczej niż na ogniu pojedynczym dopóki mu nie pozwolono i nikt z tym nie miał problemu. Myślicie, że to jest do wykonania dzisiaj, przy takiej postawie użytkowników jak wyżej opisana ?

Mnie się już nawet nie chce pisać - rada dla niektórych, nauczcie się czytać i używać opcji "szukaj" - wtedy 90% problemów się Wam samo rozwiąże, a pozostałe 10% też się da, wystarczy nad sobą popracować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:50, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Fajnie ze dysksja jest merytoryczna.


Pozwole sobie zaznaczyć tylko jak jest obecnie:


ludzie z zarządu sa odpowiedzialni za dyscypline na strzelaniu, i za dyscypline swoich ludzi. Nigdy mi się nie zdażyło, aby jaka kolwiek interwencja, zazalenie, zostaly olane. Przykład: strzelanie na strzelnicy i wyeliminowanie niepelnoletniego ktory popisal sie strzelaniem na boisku szkolnym z SAWA.

Nigdy nie czuje krepacji jesli mam kogos opierdolic za serie w budynku, lub strzelanie na slepo zza winkla.


Za osoby bedace pierwszy raz odpowiedzialne sa osoby wprowadzajace.

Za limity FPS na scenariuszach odpowiedzialni są prowadzący scenariusz bądź dane strzelanie

Jezeli tych prostych zasad nie egzekwujecie, trudno wasz problem.

Ja zawsze sie staram Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Śro 17:30, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Harry napisał:

Tak, jestem KURWA adminem, tak, KURWA, z sentymentu Twisted Evil

(I po to m.in. żeby ktoś narwany, kto daje się sprowokować po pierwszej zagrywce słownej nim nie został, bo to forum dawno by przestało istnieć.)


admin forum przyznaje się do trollowania użytkowników forum - gratuluję dojrzałości i podejścia. W dodatku jesteś na tyle głupi, że postanowiłeś się tym otwarcie pochwalić <brawo>

Co do Rechota jako reprezentanta CONY w zarządzie - masz przedawnione informacje

1st warn /Mod
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 19:24, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Ufol napisał:

Co do Rechota jako reprezentanta CONY w zarządzie - masz przedawnione informacje


Nie kolego, to CONA po prostu nie dostarczyła aktualnej informacji Zarządowi CSA o zmianie swojego przedstawiciela we władzach.
Zawsze możesz przekazać temat do Waszego aktualnego reprezentanta, zasady się nie zmieniają.

Do reszty się nie odniosę, aczkolwiek widzę, że moderacja / administracja spełnia swoje zadanie, bo za wrzuty bezpośrednie zostały wyciągnięte konsekwencje przewidziane w regulaminie forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Śro 19:29, 18 Wrz 2013    Temat postu:

ja jestem reprezentantem CONY. Poza tym forum jest otwarte, dlatego nie rozumiem, dlaczego którykolwiek z użytkowników nie miałby zamieszczać na nim swoich uwag? Ergo jeśli ktoś z CONY będzie chciał coś przekazać, nie musi działać przez pośrednika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudo
PAT



Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 6:56, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Dużym problemem dla nowych osób, nie zrzeszonych jest to że w strzelankach nie czują się pewnie. Nikt o nich nie dba. Wszyscy są nastawieni raczej obojętnie.
Pamięta swoje początki w strzelankach organizowanych przez CSA, nie było sympatycznie... Lepsza atmosfera panowała na swoich strzelankach we własnym gronie.
Ludzie którzy kiedyś ze mną grali, odpadli bo 350fps nie wystarczy albo ktoś ich opierdolił zamiast wytłumaczyć.

O problemach możemy długo gadać znajdźmy rozwiązanie !!

Nie lubimy Koksu, tak? ale nie ma zbyt wielu fajnych miejscu do gry, szczególnie na większe strzelanki. To może zorganizujmy jeden wielki scenariusz, właśnie na koksie.
Będzie to scenariusz dla całego CSA. Każdy postara się być, zrobimy dni otwarte CSA. Zaprosimy też ekipy z pobliskich miejscowości. Poświecimy trochę czasu na organizacje, zrobimy okopy, worków na piasek mam multum... teren będzie bardziej atrakcyjny, Wszyscy się zintegrujemy i poprawimy atmosferę. Wszystkie Teamu musiałby podjąć się współpracy przy scenariuszu. chętnie zajmę się koordynowaniem tej inicjatywy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudo
PAT



Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:01, 19 Wrz 2013    Temat postu:

*niezrzeszonych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:47, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Cytat:
Dużym problemem dla nowych osób, nie zrzeszonych jest to że w strzelankach nie czują się pewnie. Nikt o nich nie dba. Wszyscy są nastawieni raczej obojętnie.



Tzn jak mamy dbać? Bo serio nie bardzo rozumiem. Nie przypominam sobie sytuacji żeby którykolwiek ze świerzaków gdy poprosił o pomoc w sprawie sprzętu został olany.... a nikt nigdy nie przyszedł by zapytać jak trzymać karabin Wink


Cytat:
Pamięta swoje początki w strzelankach organizowanych przez CSA, nie było sympatycznie... Lepsza atmosfera panowała na swoich strzelankach we własnym gronie.


Wiesz to tak jakby porównywać rodzinną imprezę i domówkę na której nie wiesz na kogo trafisz. Wydaje mi się że to sytuacja normalna, i nigdy nie będzie inaczej. Im szybciej to zaakceptujemy tym lepiej dla nas Wink. Ja też wolę treningi ze swoją ekipą niż męczyć się z ludźmi którzy podchodząc do przeciwnika stwierdzą że "za duża ta mapa" , poza tym zapewniam Cie Dudo! Nie musisz lubić osoby do której strzelasz Wink


Cytat:
Ludzie którzy kiedyś ze mną grali, odpadli bo 350fps nie wystarczy albo ktoś ich opierdolił zamiast wytłumaczyć.



Cóż widać byli nastawieni na "fragowanie", a szkoda bo znam wiele osób którym 350 fps wystarcza do świetnej zabawy. Baaa, drzewiej to sredniej jakości shotgun ACM wystarczał by bawić się z aegami, a ile przy tym frajdy było! Wink

i w jakich kwestiach ktoś ich opierdolił zamiast wytłumaczyć? bo to interesujące...


Ostatnio zmieniony przez Mozzart dnia Czw 13:48, 19 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kony




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 14:01, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Z tego co piszesz wynika że najlepiej pojedyncze osoby zebrać do kupy, przydzielić to strony z jakąś grupą której się nie lubi, żeby było ich więcej a później wystrzelać podczas akcji.

Ważne że Ty się pobawisz, a reszta będzie "mięsem armatnim" do odstrzelenia.

Ale najważniejsze żeby duuuuużo ludzi przyjeżdżało, to będzie dużo celów do odstrzelenia.
A jak przyjeżdża mało osób to zaczynacie się zastawiać czemu nikt nie chce przyjeżdżać na strzelanki, bo nie macie do kogo strzelać a tak między sobą to bez sensu.

Aaa, i każdy z Was zmodyfikuje broń do 500fps albo więcej bo przecież taki latający po lesie cel z 350fps nie może za blisko podejść bo jeszcze by Cię trafił i co by było.

A tak na marginesie to jak organizator przed strzelnką ma sprawdzić ile kto ma fps, na oko, czy na ucho? czy stoperem zmierzyć ile czasu leci kulka na odległość 10m?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:34, 19 Wrz 2013    Temat postu:

No cóż, co prawda nie zareaguje miną zbitego psa bo forum nie daje mi takich możliwości, ale....

"Ich habe kaine ahnung" na podstawie czego wynikło Ci to co wynikło. Pominę już fakt, że mentalnie unikam wymiany ognia jeśli to tylko możliwe....

Cytat:
Aaa, i każdy z Was zmodyfikuje broń do 500fps albo więcej bo przecież taki latający po lesie cel z 350fps nie może za blisko podejść bo jeszcze by Cię trafił i co by było.


mój karabin nie osiąga prędkości 400 fps, ale może ten fragment Twojej wypowiedzi odbieram zbyt personalnie

Cytat:
A tak na marginesie to jak organizator przed strzelnką ma sprawdzić ile kto ma fps, na oko, czy na ucho? czy stoperem zmierzyć ile czasu leci kulka na odległość 10m?


chronometrem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kony




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 14:58, 19 Wrz 2013    Temat postu:

A są chronometry przenośne bez zasilania? ile osób ma takie urządzenie?

To co napisałem nie było konkretnie do Ciebie. Poprzez słowo "Ty" chciałem powiedzieć "każda osoba doświadczona w CSA". Więc proszę nie bierz tego do siebie.

Każdy może powiedzieć że on ma tylko 400fps... wypadałoby rzeczywiście każdego sprawdzić komisyjnie i wpisać na forum listę osób z modelem giwery i ilość fps.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudo
PAT



Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:26, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Cytat:

Tzn jak mamy dbać? Bo serio nie bardzo rozumiem. Nie przypominam sobie sytuacji żeby którykolwiek ze świerzaków gdy poprosił o pomoc w sprawie sprzętu został olany.... a nikt nigdy nie przyszedł by zapytać jak trzymać karabin Wink


W moim towarzystwie po zakończonych manewrach klepiemy po plecach nowe osoby, pytamy jak było i dodajemy otuchy.


Cytat:
Cóż widać byli nastawieni na "fragowanie", a szkoda bo znam wiele osób którym 350 fps wystarcza do świetnej zabawy. Baaa, drzewiej to sredniej jakości shotgun ACM wystarczał by bawić się z aegami, a ile przy tym frajdy było! Wink


Na początku każdy amator nie ma skilla, brak fpsów nie pomaga. Kulki nie dolatują itp.

Cytat:
i w jakich kwestiach ktoś ich opierdolił zamiast wytłumaczyć? bo to interesujące...
[/quote]

Np. nowy koleś pociągnął długą serią i hi capa itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kony




Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 17:53, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Zauważyłem coś takiego:
Jest zbiórka i podział na strony (2 lub 3).
Niektóre teamy łączą się ze sobą i nie chcą aby jakieś pojedyncze osoby do nich dołączyły.
Całą resztę org zbiera do kupy i niech sobie radzi. W takiej grupie z reguły nie ma kto dowodzić, albo "ktoś" ma swoich 3 ludzi z teamu a reszta go nie interesuje. Co z tego że nie ma szans w 4 osoby nic zdziałać ale resztą nie będzie dowodził bo się nie będzie wkurzał.

Ja rozumiem że team pojawił się w sile 10 operatorów i chcą walczyć tylko sami i wykorzystać to czego nauczyli się na treningu. Rozumiem że nie chcą nikogo z zewnątrz. Tutaj nie mam pretensji.

Ale jak już dowódca jakiegoś teamu przyjedzie sam albo tylko z 2,3 operatorami to mógłby się zmobilizować, zebrać w sobie i próbować coś zdziałać ze zbieraniną. Tak samo wolni strzelcy. Chyba są na tyle doświadczeni że mogą próbować dowodzić taką zbieraniną. A z reguły wolni strzelcy dołączają do innych teamów (i tutaj już nie ma problemu z ich strony).

Chyba jest na tyle wolnych strzelców czy osamotnionych dowódców że na każdą strzelankę może to być inna osoba i żaden z nich nie ucierpi za bardzo bo się będzie się wkurzał przez jedną strzelankę.

Oczywiście nikogo nie zmuszam, wszystko zależy od dobrej woli i chęci dania czegoś od siebie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 19:22, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Dudo napisał:
Dużym problemem dla nowych osób, nie zrzeszonych jest to że w strzelankach nie czują się pewnie. Nikt o nich nie dba. Wszyscy są nastawieni raczej obojętnie.
Pamięta swoje początki w strzelankach organizowanych przez CSA, nie było sympatycznie...


Ale że jak mamy dbać ? To nie jest przedszkole, tu nikt nie będzie klepał po główce i mówił "ale jesteś zaaajebisty". Chcecie się bawić w wojsko, to trzeba się z tym liczyć.

Taki widoczek:

Moja pierwsza strzelanka, 01.10.2006, masa nowych twarzy, część dobrze zorganizowana, uzbrojona, nastawienie ludzi do mnie obojętne / olewające ze względu na hmm... niezbyt udany debiut na forum Wink no i przecież "nowy może zginąć, bo jest nowy" w dodatku też na początku mi się wydawało, że przecież na pewno to ja będę trafiał a nie mnie.

I scenka rodzajowa pt. Święty Mikołaj, który trzyma wszystkich za mordę niczym kapral Wiaderny, opierdala wszystkich za wszystko i ogólnie jest "zły".

Strzelanka zajebista, wszystko ogarnięte, szczerze mówiąc mi brakowało potem czasami na niektórych strzelankach takiego właśnie "panowania nad tłumem" i nikt potem nie płakał, że ktoś na kogoś nakrzyczał - teraz ta młodzież jakaś taka wrażliwa. Dzisiaj przyjeżdża grupka wydawałoby się dorosłych mężczyzn i jest wielce obrażona, bo nie ma kto nimi dowodzić i nie wiedzą co mają robić.

Plizz...

A jak dostaniecie dowódcę i zginie od pierwszej serii to co, przestajecie strzelać, poddajecie się i na respa albo do domu, bo nikt nie przejmie dowodzenia ?


Kony napisał:
A są chronometry przenośne bez zasilania?


Są. Na baterie AA/AAA

Słyszałem o trzech w środowisku a jeden widziałem - jeden miał Besku w sklepie, drugi mieli bracia Śmiglans i Buba (od paru lat poza branżą, na ich chrono mierzyłem swojego AK, coś ok. 300 fps w niecały rok po zakupie) trzeci miała Cona (tutaj brak danych czy jeszcze mają).

Jak dobrze poszukasz znajdziesz wątek, który założyłem razem z ankietą pt. Ile osób się dorzuci na chrono, skoro tylu krzyczy, że trzeba sprawdzać FPSy. Rezultaty znajdziesz na końcu wątku, wnioski nasuwają się same.

Mozzart napisał:
Baaa, drzewiej to sredniej jakości shotgun ACM wystarczał by bawić się z aegami, a ile przy tym frajdy było!


Sprężynowy Glock też dobrze służył. I ściągał niektórych z przystawienia (Miny Pleszcza na papierni nie zapomnę i ten tekst "skąd ty się tu kurwa wziąłęś?") Very Happy

Kony, jeżeli mierzysz frajdę z zabawy przyjmując, że jest wprost proporcjonalna do liczby posiadanych FPS, to nigdy nie będziesz zadowolony, nawet mając 700 fps.

W podpisie masz, że Twój AK ma 400, mój nie wiem, czy ma 300 i jakoś nie narzekam. Nie mam zasięgu - kombinuję, oskrzydlam - często ginę, ale nie płaczę, że "oni są beee bo mają większy zasięg" - nie ma zasięgu - trzeba kombinować.

Wiele razy strzelałem przeciwko ludziom wyposażonym w AEGI w czasach, jak miałem tylko krótkiego springa i tamte strzelanki miały niekiedy lepszy klimat niż teraz, jak wszyscy biegają z aegami a zobaczyć kogoś wyłącznie ze springiem to już historia. Trzeba było kombinować, jak strzelasz przeciwko bardziej doświadczonym to się uczysz. Za którymś razem wiesz co masz zrobić, żeby Cię od razu nie ścieli. CQB na Forestcampie, gdzie Forest ogarnął ze 20 osób kompletnie nie zgranych i nigdzie niezrzeszonych i niedoświadczonych, gdzie weszliśmy z krzykiem, hukiem i dymem pomieszczenie za pomieszczeniem i nic z tego, ze nas potem BW wytłukło
bo siedzieli w jednym pokoju i na nas czekali - grunt, że fajnie było. Kto tą akcje jeszcze pamięta ?

Dudo napisał:
Na początku każdy amator nie ma skilla


Czego? A może to "mapa jest zła" ? Twisted Evil

Dudo napisał:
Poświecimy trochę czasu na organizacje, zrobimy okopy, worków na piasek mam multum... teren będzie bardziej atrakcyjny, Wszyscy się zintegrujemy i poprawimy atmosferę. Wszystkie Teamu musiałby podjąć się współpracy przy scenariuszu. chętnie zajmę się koordynowaniem tej inicjatywy.


Pomysł niezły, ale jak znam praktykę, to nie wypali. Co nie znaczy, że nie warto spróbować, bo ten teren ma potencjał i tą zaletę, że jest z dala od ludzi i można tam robić większe scenariusze bez większych obaw o tłumy cywilów, co nie znaczy, że się nie zdarzają.

Myślę (i tu bez osobistych wycieczek do nikogo), że niektórzy przyjeżdżają na strzelankę mając megalomańskie sny pt. "Ja będę strzelał do wszystkich i ich trafiał, a mnie nikt, kulki się mnie nie imają i w ogóle ja jestem zajebisty" a potem się okazuje, że coś nie wychodzi, że to nie tak, że rzeczywistość się nie przedkłada na wyobrażenie o nieśmiertelności i oczywiście taki delikwent wylewa potem żale, że mu się nie podobało, że nikt nie wziął nowego za rączke i mu nie powiedział, że ma robić to czy to, a że znajduje sobie paru takich samych jak on i tworzą "towarzystwo wzajemnej adoracji" gdzie we własnym gronie panuje tego typu atmosfera, to potem się pojawiają "dowódcy samozwańcy" i "konkurencyjne fora" a na strzelanki CSA nikt nie chce przyjeżdżać, bo jest ten "super uber pro Mozzart", co się będzie dopierdalał za palce na spuście, jest ten "kawał chuja adminstrator, co mi będzie pierdolił, że mam nie ściągać gogli" czy "bo tamci z CSA to czegoś wymagają i jakiś regulamin mają", "bo mapa jest zła i koks jest do dupy, bo wolę bunkry za cmentarzem bo mam 100 m do domu".

Cytat:
Niektóre teamy łączą się ze sobą i nie chcą aby jakieś pojedyncze osoby do nich dołączyły.
Całą resztę org zbiera do kupy i niech sobie radzi.


Jako wolny strzelec często trafiam z innymi niezrzeszonymi do jednego wora. Na strzelance ze sreberkiem dostałem dowodzenie dwoma ludźmi, co ich pierwszy raz widziałem na oczy (ksywek nawet nie pamiętam, sorry) i na tejże strzelance zrobiliśmy w wała obie strony konfliktu, wykonali wszystkie zadania bez jednego wystrzału. Da się ? Trzeba tylko chcieć.

I w ogóle, proponuje przyjeżdżać, jak są ogólnosojuszowe strzelanki, a jak nie ma to zakładacie temat w centrum dowodzenia - tu i tu, ta godzina, wpisywać się. CSA samo się nie rozkręciło - fakt, Hicks to wziął za mordę i zorganizował - ale potem wyjechał i jakoś nie upadło tyle lat, chociaż są wzloty i upadki. Skoro każdy tylko wymaga i oczekuje, a zorganizowanie czegokolwiek jest wielkim problemem, to zawsze będzie tak, jak jest - proponuję przejrzeć "Centrum dowodzenia" tak od czerwca to sierpnia.

Ile jest propozycji o strzelankach i kto zakładał tematy. A reszta tylko czeka i narzeka - i jak nikt nie napisze to sami też nie napiszą, że w sobotę / niedzielę będziemy w parę osób tu i tu i jak ktoś ma ochotę... itd.
Kilka takich strzelanek odbyło się głównie dlatego, bo ktoś napisał posta "robię strzelankę".

Znów za dużo napisałem.

Na koniec taka rada: przeczytajcie sobie ten temat od początku do końca, i zaznaczajcie na kartce każde zdanie, w którym ktoś czegoś żąda, a potem takie, w którym ktoś oferuje, że coś da od siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Czw 21:29, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Ja moge miec uwage do poruszanego tematu fps-ów. I tutaj macie racje, faktycznei jest wyscig zbrojen. Ostatnio mnie krew zalala, jak uslyszalem, ze pojawialy sie osoby, mające w szturmowkach po 600 fps (170-tka guardera) ! Ludzie troche rozumu, po co tyle. Nadrabianie umiejetnosci kasą, bo malo kogo stac na taki ekstremalny tuning. Nie bede wytykac z jakich ekip te osoby. Takie moce to juz tylko dla sniperów (ale nie elektryk na singlu, tylko ladowanie po kazdym strzale). Powinno byc powiedzmy ograniczenie do max 550 fps dla elektrykow, 700 dla snajperek.
Odnosnie sniperow tez powinny byc stosowne ograniczenia, bo pojawiają się w naszym srodowisku konwersje gazowe, i jesli jest to wersja typu mankraft, to pol biedy, bo wlasciciel majacy glowe na karku moze do tych 700 fps wyregulowac (ale w sumie nigdzie nie jest napisane ze ma to byc 700, wiec czemu by sobie nie ustawic 800 ?). Ale sa tez wersje bez zadnej regulacji, ktore strzelają grubo ponad 700 w upalne dni. Wg mnie powinno to byc gdzies jasno okreslone limity fps, jak w innych srodowiskach, u nas sa i tak dosc wysokie te ograniczenia (czy w ogole sa ?). Z tym akurat zarzad moze cos zrobic Smile. Ja chetnie bym sie na jakies ogolno srodowiskowe chrono zlozyl, aby bylo ono dostepne w kazdej chwili
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 21:39, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Oofo napisał:
Wg mnie powinno to byc gdzies jasno okreslone limity fps, jak w innych srodowiskach, u nas sa i tak dosc wysokie te ograniczenia (czy w ogole sa ?). Z tym akurat zarzad moze cos zrobic


Zaprawdę powiadam Ci, synu, nie kompromituj się już i poczytaj regulamin, bo jeśli go nie znasz, nie powinieneś brać udziału w strzelankach - tak jak i wszyscy inni, którzy go nie znają.

Wszyscy krzyczą jak im kurwa źle, ale przyjęte ogólnie zasady wszyscy mają w dupie.

Regulamin strzelanek CSA, rozdział 3 napisał:
11. W budynkach / pomieszczeniach zamkniętych obowiązuje limit prędkości wylotowej do 400 fps / 122 m/s

12. Serie w budynkach są dozwolone (bez przesady z długością)

13. Broń o prędkości wylotowej powyżej 450 fps - ogień pojedynczy lub serie rozsądnej długości (nie pół hi-capa na serię)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Czw 21:50, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Serio, co ty nie powiesz, widzialem to nieraz. Ale gdzie w tym regulaminie masz napisany maxymalny limit fps ? Przeceiz o tym mowie, a nie czy stosowac auto czy pojedynczy... Napisalem wyraznei ze chodzi mi o ustalenie gornych granic fps dla elektrykow i sniperow. Tego nie ma nigdzie, wiec nie mow ze ja nieuwaznie sprawdzam regulamin, tylko uwaznie przeczytaj co napisalem ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Harry
Zły Pan Moderator



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 22:11, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Maksymalna dla województwa Śląskiego, pod które podlegamy choć Śląskiem nie jesteśmy wynosi 666 fps.

Wmasg radzę poczytać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Czw 22:27, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Myslę ze warto to zamieścic także w naszym regulaminie i zaczac przestrzegac, bo limit ten chyba wszystkie snajpy na konwersje gazowe u nas w czewie i okolicach przekraczają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ufol




Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: C.O.N.A.

PostWysłany: Pią 7:03, 20 Wrz 2013    Temat postu:

oofo napisał:
Myslę ze warto to zamieścic także w naszym regulaminie i zaczac przestrzegac, bo limit ten chyba wszystkie snajpy na konwersje gazowe u nas w czewie i okolicach przekraczają


ale jak chcesz tego przestrzegać? Spójrz na wykopiedzi powyżej dot. chrono - obecnie (z tego co wiem) tylko my (CONA) posiadamy takie urządzenie. Ze względu na monotonię miejscówek, osób i ogólny rozgarbiasz na CSA, jeździmy na scenariusze do innych ekip - mamy więc zostawiać chrono w Czwie, żeby CSA mogło pilnować limitu fps?

Czy może od razu chcesz banować repliki z konwersją mancrafta, mimo, że można regulować ich moc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stachu
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA



Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 8:49, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Panowie
Ręce opadają, śmiech ogarnia jak się czyta posty większości z was.
Jedna najważniejsza sprawa najlepiej by było jakby każdy z was przeczytał sobie posty swoje z archiwum jak to pierdolił o chujowym scenariuszu, jak to krytykował inne grupy oraz twierdził że "z nimi to się strzelać nie będziemy bo oni są tacy czy owacy" no i najważniejsze sam sprawdził swoją frekwencję na strzelankach.
Jak już to zrobicie to zastanówcie się co piszecie.

Jedynie dziwie się Harremu że jeszcze tego admina nie oddał komuś, bo jak widać chętnych do administrowania tym forum jest od cholery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Pią 9:24, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Ufol napisał:


Czy może od razu chcesz banować repliki z konwersją mancrafta, mimo, że można regulować ich moc?


Nie o to mi chodzilo, doskonale wiem jak dziala mancraft gdyz sam zastanawialem sie nad montazem takiej konwersji, i wiem ze jest tam regulacja cisnienia a zatem fps. Chodzi mi tylko zeby nikt nie przecholowywal na regie. Zwlaszcza jakas osoba nowa, niedoswiadczona, nie mowie o obecnych posiadaczach.
Natomiast inne konwersje, nie maja regulacji i nawet nieswiadomie strzela sie z 700-800 fps. Co do chrono - czemu CONA miala by udostepniac swoje chrono, na ktore pewnie sie sami skladali. Fajnie jak by zrobiono skladke z calego CSA, co by wyszlo po naprawde pare zlotych na glowe, ale tak wiem ze taki pomysl nie przejdzie, wiec mysle ze moge zakonczyc juz swoj referat ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MateuszASG
PAT



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 11:36, 20 Wrz 2013    Temat postu:

[quote="oofo"][quote="Ufol"]


Natomiast inne konwersje, nie maja regulacji i nawet nieswiadomie strzela sie z 700-800 fps.

Wymień jedną osobę chociaż.Bo moja i Jina konwersja nie ma regulacji a nie może nawet strzelić więcej niż 660fps.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:49, 20 Wrz 2013    Temat postu:

I jak zwykle wyszło że chodzi o fpsy ;DDDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Pią 13:04, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Mateuszu - tu cie zaskoczę. Konwersje gazowe (wszystkie) mają taka ciekawostke o ktorej malo kto wie - na ciezszych kulkach osiągają duzo wieksze wartosci fps, jaka jest pozniej po przeliczeniu na kulke 0.2. Przykladowo:

Karabin sprezyna (ma zawsze taka sama energie, niezaleznie od kulki):
650 fps na kulce 0,2 -> 460 fps na 0,4 -> daje nam to energie okolo 4 J (elektryk 450 fps ma dla porownania 1,8 J)

Karabin gazowka (nie ma zawsze stalej energii, wzrasta ona w zaleznosci od kulek):
650 fps na kulce 0,2 -> 550 fps na 0,4 -> daje to ok 5,5 J -> przeliczamy energie spowrotem na 0,2 -> i czary mary hokus pokus mamy 770 fps Smile Proponuje pomierzyc na ciezkich kulkach.

Wniosek ? Mimo ze sprawdzane na kulce 0,2, wiec niby bron miesci sie w zakresie, to moc jaka posiada jest duzo duzo wieksza. Przykladowy link gdzie jest to opisane na przykladzie mankrafta:
[link widoczny dla zalogowanych] . A reszte przykladow proponuje doszukac samemu Razz

Nie rozchodzi sie wiec w sumie o fps-y, ale o energie jaka posiada taka kulka. Rozumiem tez ze nie kazdy zrozumie jak to mozliwe, bo owszem Fizyka nie jest prosta.

Nie bede nikogo wytykac, ani wytykac sytuacji, nie o to mi chodzi. Chodzi mi tylko o uswiadomienie ludzi i o informacje w regulaminie dla nowych osob, aby zdawaly sobie sprawe. Dla mnie temat zakonczony jesli bedzie wpis w regulaminie i bedzie przestrzegany, ale jesli ktos chce podyskutowac to chetnie, ale moze juz lepiej na PW, co by nie bylo offtopu Smile

I żyli dlugo i szczesliwie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:23, 20 Wrz 2013    Temat postu:

oofo napisał:
Karabin sprezyna (ma zawsze taka sama energie, niezaleznie od kulki):
650 fps na kulce 0,2 -> 460 fps na 0,4 -> daje nam to energie okolo 4 J (elektryk 450 fps ma dla porownania 1,8 J)

Karabin gazowka (nie ma zawsze stalej energii, wzrasta ona w zaleznosci od kulek):
650 fps na kulce 0,2 -> 550 fps na 0,4 -> daje to ok 5,5 J -> przeliczamy energie spowrotem na 0,2 -> i czary mary hokus pokus mamy 770 fps Smile Proponuje pomierzyc na ciezkich kulkach.





Gościu jak ci wyszło że w sprężynie to 4J a w gaziaku przy tej samej masie kulki i prędkości początkowej wychodzi 5,5J a dodatkowo po przemnożeniu przez "coś" wychodzi więcej fps niż na początku?


Ostatnio zmieniony przez Hunter dnia Pią 20:30, 20 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Pią 20:33, 20 Wrz 2013    Temat postu:

wchodziles w link ? widac nie. Eh nie chce mi sie tlumaczyc, proponuje poczytac o konwersjach gazowych samemu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:54, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Proszę wytłumacz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Pią 21:10, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Konwersja gazowa przykladowo przy cisnieniu ustawionym na 12 bar - osiaga 650 na kulce 0,2. To jest jakies 4 J. A wiec przeliczając logicznie z zachowaniem energii powinno byc na kulce 0,4 jakies 460 fps.

A jednak na konwersjach osiaga sie wartosci wyzsze, bo ponad 530 fps (a cisnienie dalej takei samo). Wiec daje to juz ponac 5 J

Prosciej wytlumaczyc nie umiem, mowilem ze malo kto zrozumie. Ale jak cos to mow w ktorym miejscu nie rozumiesz Smile No bo chyba przeliczania Juli na fpsy tlumaczyc nie musze Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zagi
PAT



Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 21:31, 20 Wrz 2013    Temat postu:

a bierzesz pod uwagę to że kulki 0,4 są bardziej platyczne od 0,2 lub są lepiej wykonane i po prostu lepiej doszczelniają lufe ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Pią 21:46, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Mowimy raczej o kulkach precyzyjnych jak i lufach precyzyjnych, szczelniej juz sie chyba nie da, pozatym 70 fps roznicy chyba by nie dalo Smile
Widze nikomu sie nie chce wchodzic w link na wmasg, takze wrzuce tutaj ta tabelke co tam jest:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zagi
PAT



Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 21:58, 20 Wrz 2013    Temat postu:

CZytałem to. Ok fizyka ja mam pytanie teoretyczne
skoro mam 770 to czemu przy ponownym strzale z 0,2 będę miał 700
bo rozumię to tak mam 530 ale po przeliczeniu mam 770
a tu czary mary i mam 700 po strzale następną kulką o wadze 0,2.Ze mnie fizyk jak z koziej du...y trąbka. Przeliczanie przeliczaniem, ale zmiennych jest tyle że moim zdaniem zbytnio to po prostu upraszczasz. Energia kinetyczna zwiększa się z masą tak czy nie ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oofo




Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MAD WOLVES

PostWysłany: Pią 21:59, 20 Wrz 2013    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mozzart
Weteran C.S.A.



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:06, 20 Wrz 2013    Temat postu:

my znamy ta tabelke..... pytanie czy wszyscy na nia dobrze patrza.... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ASG Częstochowa Strona Główna -> Częstochowski Sojusz Airsoftowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin